niedziela, 13 października 2013

Po przerwie...

 Uch... październik, to bardzo aktywny czas dla mnie i mojej rodziny. Nie dość, że zaczęłam studia doktoranckie, to co weekend mamy jakieś ciekawe okazje. Poczynając od imienin, przez urodziny, a kończąc na balu... mimo, że ten bal, akurat był drugi w kolejności. Pracy jest więc sporo, biegania po sklepach, koszmar formalności i biurokracji w dziekanacie i innych dziwnych zakamarkach uczelnianych. W związku z tym przepraszam za opieszałość na blogu, za moje nieobecności tutaj... i od razu szybko to naprawiam.

Przypominam też, że po 10000 wejść ogłoszę kolejny konkurs - zachęcam do wejść na bloga i udostępniania go na swoich tablicach facebookowych!!!

Zachęcam Was także do zapisywania się na makijaże wieczorowe, sylwestrowe i jakie tylko chcecie ;) Oczywiście najłatwiej przez formularz na blogu, ale możecie także na Facebooku! Dla pierwszych 3 osób OD DZIŚ (bo nie działa to wstecz) zapewniam 13% zniżki na makijaż i gratis do niego! Dlaczego 13? Z okazji 13 dnia miesiąca :D

KROK 1 : W wewnętrzny kącik oka standardowo nakładamy rozświetlacz, a w zewnętrzny wyciągając go w szpic nakładamy ciemny granayowy (matowy) cień (tutaj Sleek).


KROK 2: Granatowy cień rozcieramy, a na granicę między nim, a rozświetlaczem nakładamy łososiowy matowy cień (Sleek).


KROK 3: Od połowy oka rysujemy kreskę eyelinerem, a dolną linię wodną oka pokrywamy czarną kredką.


Nie zapomnijmy o wytuszowaniu rzęs i wyregulowaniu oraz uzupełnieniu brwi. Muśnięcie ust błyszczykiem uwieńczy dzieło. Do BOJU! To znaczy na bal... ;)




1 komentarz:

  1. Ja się zapisuję na make-up taki mega błyszczący, żeby aż raził w oczy innych nie mnie oczywiście:-) z doklejonymi rzęsami itd. :-)

    OdpowiedzUsuń