czwartek, 19 września 2013

Coś nowego nie do końca szarego

Chciałam dziś koniecznie odrobiny uśmiechu w makijażu. Dlaczego? Po pochmurno i zimno. Ja zimna nie lubię. Te wszystkie kurtki, szaliki, swetry, ciepłe spodnie, buty wrrrrr okropieństwo. Na dodatek nigdy nie wiadomo jak wiele na siebie założyć. Nie o tym jednak ten post... Postanowiłam szaroś połączyć z kolorem radosnym, powiedziałabym łososiowym.

KROK 1: Na powiekę od jej wewnętrznego kącika aż na 3/4 powierzchni nakładamy łososiowy matowy cień do powiek (Inglot).


KROK 2: W zewnętrznym kąciku oka nakładamy na powiekę szary matowy cień do powiek i porządnie rozcieramy go z nałożonym wcześniej łososiowym.


KROK 3: Rozjaśniaczem rozcieramy cień w wewnętrznym kąciku oka oraz na łuku brwiowym.


Na koniec porządnie tuszujemy rzęsy i uzupełniamy brwi! Gotowe do wyjścia! Przypominam, że gdy dobijemy do 10 000 wejść... ogłoszę kolejny konkurs na blogu! :) 




5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba :) Polecam spróbować na sobie :D

      Usuń
  2. Strasznie mi się podoba to połączenie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja!!!! Me gusta:-) Też taki chcę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może coś podobnego w środę Ci zrobić, ale takiego lżejszego?

      Usuń