niedziela, 1 września 2013

Zmierzch

Z czym kojarzy mi się zmierzch? Duża część ludzi (przede wszystkim kobiet) w wieku mniej więcej do 35 roku życia przed oczami zobaczyłaby film ewentualnie książkę niejakiej pani Meyer. To samo dzieje się gdy w wyszukiwarkę Google wpisuję to słowo... cała strona o sadze "Zmierzch". Mi natomiast zmierzch kojarzy się z granicą dnia gdy słońce zaszło już za horyzont, ale pozostawia jeszcze na tyle światła, aby wcale nie było jeszcze ciemno. Wtedy jest trochę szaro, granatowo, troszkę tajemniczo. Kończy się realizm dnia codziennego, a zaczyna czas na nocne mary.


KROK 1: Na 3/4 powieki nakładamy jasny pudrowy cień (matowy  z drobinkami). Tutaj użyłam cienia z Inglota.


KROK 2: Na zewnętrzną część powieki nakłądamy granatowo-srebrny cień i rozcieramy go z poprzednio nałożonym pudrowym cieniem.


KROK 3: Na koniec rysujemy kreskę, tuszujemy rzęsy i GOTOWE! Pamiętajcie o dokładmym rozcieraniu cieni, łączniu ich ze sobą i o pomalowaniu dolnej powieki!!!


3 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba!!! Może taki na niedzielę? A kiedy zrobimy próbny ? Kiedy masz czas?

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak myślałam o tym, tylko kreskę naturalną bym Ci zrobiła, tak żeby tylko zagęścić rzęsy. Myślę, że obejdzie się bez próbnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny, tylko ja nie lubię malować się, ale u kogoś podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń