Po raz... hmm nie wiem który odwiedziła mnie Paulina z prośbą o makijaż. Oczywiście nie odmówiłam. Przy okazji powstały zdjęcia do metamorfozy, z której obie byłyśmy zadowolone. Powstał makijaż lekki, delikatny, ale zarazem wyrazisty. Taki, w którym każda z nas czułaby się dobrze, tak też było w przypadku Pauliny - przynajmniej tak mówiła. Miłego oglądania i porównywania!
Zbieram także zapisy na terminy od grudnia do lutego! To czas Sylwetrowego szaleństwa, przyjęć i studniówek! Jeżeli, któraś z Was chciałaby zapisać się na makijaż, to zapraszam, a także polecam się Waszym znajomym. Jak znacie kogoś kto chciałby uświetnić swoją imprezę makijażem, który nie spłynie po pierwszych krokach na parkiecie, to także polecajcie!
Też tak myślę! Pauli stanowczo lepiej w takiej fryzurze :) Ty Justynko się nie krytykuj!!!
OdpowiedzUsuń